Wiersze

Karolina

była zwyczajna
miała dłonie pachnące rumiankiem
a uśmiech łagodny jak blask księżyca
kochała chodzić po leśnych ścieżkach
ze stokrotek wyplatać marzenia
zwierzać się gwiazdom i mrówkom
i oto pewnego dnia
wśród swoich ścieżek
zaginęła
zostały po niej
sukienka pokryta rosą
i wstążki od warkoczy
i koszyk pełen poziomek
i wianek z kwitnącego bluszczu
a świat ciekawski
świat szukający niezwykłości
jej nie odnalazł

e

Copyright © 2012– Ludwik Błyszczak