Wiersze

Reminiscencja

Przez otchłań grobów, wieków popioły
Płynie głos, duszy echo się błąka
I wciąż do ciszy dąży daremnie
W przestrzeń go niosą czasu anioły
Ten głos przepłynął wierszem przeze mnie

***

Gdzie jesteś? – pytam od nowa
Gdzie od słońca i księżyca
Twój cień wysmukły się kładzie?
Jakaż odległa kraina
Twoje spojrzenie nasyca?

Gdzie jesteś? – szukam zbłąkany
Gwiazd z ziemią rozwijam sploty
A z powiek zdejmuję słońce
Lecz puste są wszystkie drogi
I puste nasze namioty

Gdzie dzban, w którym wodę niosłaś
W białej glinie wypalony
Byli tacy, co widzieli
Żeś rzuciła go przy studni
I gnieżdżą się w nim skorpiony

Gdzie są twoje włosy gładkie
W których miękka noc się kryła
Byli tacy, co mówili
Żeś je na dalekiej ziemi
W szpony wiatru porzuciła

Gdzież są twoje oczy, w których
Przepaść z niebem się splatała
Byli tacy, co słyszeli
Żeś ich blask za wielką rzeką
W służbę mroku zaprzedała

Gdzie jesteś? – pytam od nowa
I w snach błądzę do brzasku
Z popiołem na siwej głowie
Czyś jest tu niezagubiona
Pod wyschniętą wydmą piasku?

e

Copyright © 2012– Ludwik Błyszczak