Wiersze

Galatea

Zielonooka Galateo,
Stworzona dłońmi Pigmaliona,
Tobie powierza swą nadzieję
Niejedna miłość niespełniona!

Byłaś artysty marzeń kształtem,
Który ożywił swym kochaniem.
Stanęłaś przed nim już wybranką,
Lecz kto zapytał cię o zdanie?

Może nie mogłaś go pokochać,
Bo miłość nie jest boskim mitem,
A tylko wdzięczna jako ojcu
Skrycie odeszłaś tuż przed świtem?

I gdzieś wędrujesz – wiecznie młoda,
Gdyż śmierć nie niszczy niezrodzonych.
W sztafecie życia marzysz o kimś,
By był twym sercem ożywiony.

e

Copyright © 2012– Ludwik Błyszczak