| 
 Galatea 
Zielonooka Galateo,
 
Stworzona dłońmi Pigmaliona,
 
Tobie powierza swą nadzieję
 
Niejedna miłość niespełniona!
 
 
Byłaś artysty marzeń kształtem,
 
Który ożywił swym kochaniem.
 
Stanęłaś przed nim już wybranką,
 
Lecz kto zapytał cię o zdanie?
 
 
Może nie mogłaś go pokochać,
 
Bo miłość nie jest boskim mitem,
 
A tylko wdzięczna jako ojcu
 
Skrycie odeszłaś tuż przed świtem?
 
 
I gdzieś wędrujesz – wiecznie młoda,
 
Gdyż śmierć nie niszczy niezrodzonych.
 
W sztafecie życia marzysz o kimś,
 
By był twym sercem ożywiony.
 
e 
 |